3-letni Bartek bawił się ze starszą siostrą w pokoju, w którym tata leżał na kanapie. Nagle tata mówi:
- A teraz dzieci dajcie mi chwilę spokoju, chciałbym uciąć sobie drzemkę!
Marcinek pobiegł do kuchni i po chwili przyniósł tacie ... nożyczki.
Trzeba przyznać, że kadra jest naprawdę wyszkolona i świetnie przygotowana do pracy z dziecmi.
Dużo ciekawych zajęć w ramach czesnego, bardzo cieszy mnie wysokim poziom angielskiego.
Efekty widoczne gołym okiem.